W sobotę 6 sierpnia odbyły się regaty Hotel Mercure Mrągowo Cup 2016. Regaty były piątą, ostatnią eliminacją Żeglarskiego Grand Prix Mrągowa 2016. Na start zgłosiło się 20 załóg: 11 w grupie jachtów kabinowych i 9 w otwarto pokładowych. Do grona żeglarzy którzy od maja walczą w eliminacjach dołączyli nowi: goście z poza Mrągowa Kuba Gajewski z załogą na Mejestic 24 „Uhuru”, Sławek Sękowski z załogą na Micro „Magic Dragon”, oraz mrągowianie Maciek Majak z załogą na Kielzuvogel „la Paloma” i Czarek Żebrowski z załogą na Flying Sailor „Mati”. Sędziami regat byli Państwo Iza i Przemysław Świąć, trasę technicznie przygotował Marcin Dobrosielski, a żeglarzy zabezpieczał mrągowski WOPR. Zgodnie z obowiązującą formułą zostały rozegrane 3 wyścigi krótkodystansowe i jeden wyścig długodystansowy. Wynik z jednego wyścigu podlega odrzuceniu. Regaty były organizowane na terenie kompleksu plażowo-portowego Hotelu Mercure Mrągowo, a dodatkową atrakcją był przygotowany przez Fundację Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich Ekofitnik. Odbywał się on pod patronatem Burmistrza Mrągowa.
Na trasie regat wiatr nie rozpieszczał. Prognozy przewidywały zmianę kierunku i wzmocnienie siły wiatru, jednak poranek i przedpołudnie to 1-2B z mrzawką. Po raz pierwszy w nasze trzyletniej historii organizacji regat pogoda było co najmniej przeciętna.
Kierunek wiatru z zachodu spowodował, że trasa wyścigów krótkich, technicznych przebiegała: start w stronę molo, boja zwrotna nr 1 na wysokości molo w centrum Mrągowa, boja nr 2 na wysokości półwyspu Woszk, dolny znak na wysokości portu Hotelu Mercure. Biuro regat zakończyło przyjmowanie zapisów o 11.00 i o 11.10 zaproszeni goście, żeglarze i organizatorzy rozpoczęli regaty. Tradycyjnie podnieśliśmy banderę, a oficjalnie zawody otworzyła Burmistrz Mrągowa Pani Otolia Siemieniec. Krótka odprawa stteników, wyjaśnienie trasy i żeglarze udali się na wodę, a kibice na Ekofitnik.
Zawody rozpoczęły się punktualnie o 12.30
Do rywalizacji wśród liderów grupy kabinowej dwóch łódek Delphia 24 włączył się Majestic 24. Do rywalizacji nieco wolniejszych kabinówek Tango i S600 włączył sie Micro. W otwartopokładowych katamaran necra był poza zasięgiem, więc ciekawy pojedynek wywiązał się pomiędzy omegą i aero. Linia startu krótka, statek komisji duży i mocno metalowy, na szczęście pierwszy wyścig przy słabym wietrze pozwolił żeglarzom na oswojenie się z sytuacją i uniknięto kolizji.
Wszystkie łódki startują ze wspólnego startu, więc każdy znajduje swojego rywala. Nie zabrakło falstartów i walki na znakach. Pojedynki na przy wyspie zapewne wielu załogom pozostaną na długo w pamięci.
Ostatecznie w klasyfikacji jachtów kabinowych zwyciężył Jakub Malicki na Delpia 24 OD, wraz z Jerzym Peńczówkiem, Pawłem Żelaznym i Kacprem Malickim. Drugie miejsce zajęła ekipa Delphi 24 OD w składzie: Grzegorz Pieczko, Lucyna Pieczko, Błażej Bednarczyk i Patryk Bednarczyk. Tuż za nią uplasowała się załoga „Uhuru” Majestic 24: Jakub Gajewski, Błażej Michna, Mateusz Dyszkiewicz i Daniel Olszak. W grupie łodzi otwarto pokładowych niepodzielny prym wiedli Marek Karawajczyk oraz Justyna Olczak na Necra. Na drugim stopniu podium uplasowali się ekipa: Marcin Dobrosielski, Maciej Ponikowski, na omedze , którzy zwyciężyli na remisie. Trzecie miejsce zdobył Wiktor Plitko pływający na aero 2 – „Popierdółce”.
Wieczorem afterparty i zakończenie regat w Hotelu Mercure w sali Carmen. Sponsorowi tytularnemu bardzo dziekujemy za wkład w organizację imprezy i chojne nagrody. Zwycięzcy poszczególnych grup wygrali Sykwester 2016/2017. Biesiada w świetnej atmosferze trwała do 23.
Za nami ostania eliminacja poznaliśmy finalistów.
Oto wyniki regat Hotel Mercure Cup 2016
